imprezki
W weekend miała być relacja z Dnia Babci i Dziadka w przedszkolu, troszkę się to opóźniło, ale już nadrabiam zaległości....
Występ był udany, wszyscy pięknie się prezentowali, śpiewali i mówili wierszyki. Z racji tego, że nie umiem jeszcze mówić, a co za tym idzie i śpiewać, musiałem nadrabiać to tańcem :) Układy taneczne i pokazywanie piosenek miałem dopracowane, więc niczym nie odbiegałem od innych dzieci. Dodatkowo stałem w samym środku akcji, także czułem się strasznie dumny. Uwielbiam być w centrum uwagi :) Nawet gdy inne dzieci wychodziły na środek recytować wierszyki, stałem obok nich. Nie mogłem przecież tak bezczynnie stać z tyłu...
Tego samego dnia wieczorem, byłem na urodzinach u mojej koleżanki Julki. Przyjęcie urodzinowe odbywało się na Sali Zabaw, więc było mnóstwo zabawy, radości i kulek :)
Dodatkową atrakcją było malowanie twarzy. Tym razem byłem Spidermanem. Na ścianie wisiał plakat z tym panem więc ja też chciałem tak wyglądać :)
Pani bardzo się postarała bo efekt był taki...
Siedziałem bardzo grzecznie i cierpliwie :)
Urodzinki były bardzo udane, dodam, że pierwszy raz w życiu jadłem torta :) Bardzo mi smakował tylko szkoda mi było czasu na siedzenie, wolałem szaleć w kulkach. Najważniejsze, że udało się mamie zrobić wspólne zdjęcie z Solenizantką i Kamilkiem.
Juleczko, jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!